Ciasto zobaczyłam na fb pierwszy raz i od razu się zakochałam. Wygląda zabójczo. Jest pyszne i robi sensację :)
Potrzebujemy:
1 paczka mrożonego, rozdrobnionego szpinaku
1 szklanka cukru
0.5 szklanki oleju z winogron
2 szklanki mąki Basia
3 jajka
2 łyżeczki proszku lub sody
tortownica
papier do pieczenia
Szpinak rozmrażamy, na drobniutkim sitku odcedzamy, żeby był jak najbardziej suchy. Ucieramy jajka z cukrem, dodajemy olej. Stopniowo dodajemy suche składniki. Na sam koniec dodajemy szpinak.
Piekłam w 180 stopniach, ok 45 minut.
Po ostudzeniu ciasto kroimy na pół - górną warstwę kruszymy. Dolną nasączamy - jak najbardziej lubię mrożoną herbatą cytrynową - nestea lub ice tae.
KREM
pół opakowania mascarpone
śmietana 30 lub 36% - wielkość opakowania zależy ile chcesz mieć kremu w środku
cukier puder
Wszystko razem miksujemy i kładziemy na dolną część ciasta. Na krem rozkładamy okruchy z góry ciasta.
Całość dekorujemy suszoną żurawiną lub pestkami granata.