Dostałam przepis od mojej cioci. W weekend naszła mnie ochota na dobre pączki i mąż zaoferował, że sam je zrobi :)
I zrobił. Powyżej dowód. Pyszne.
1 1/2 szklanki mąki
4 żółtka
5 dag drożdży
6 łyżek cukru
1/2 szklanki mleka
2 łyżki oleju
1 łyżka spirytusu ( następnym razem nie damy wcale)
Olej do smażenia
powidła
Robimy zaczyn : drożdże, cukier (1 łyżeczka) i letnie mleko. Odstawiamy na 10 minut.
Żółtka ucieramy z cukrem . Dodajemy rozczyn, oraz pozostałe składniki. Wyrabiamy. Dodajemy olej i znowu wyrabiamy.
Odstawiamy na ok 30 - 60 minut.
Technika robienia pączka, dowolna. Formujemy małe kuleczki, spłaszczamy, kładziemy dżem, robimy znowu kuleczki.
Smażymy na nie bardzo gorącym tłuszczu, bo się spalą i będą gorzkie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz