Szukaj na tym blogu

wtorek, 13 marca 2012

Pieczony łosoś czyli zdrowo i pysznie

Najbardziej lubię kupować łososia z lodu a nie mrożonego. Taki filecik nacieram solą, sokiem z cytryny i pieprzem. Odstawiam na ok. 2 - 3 godziny a nawet i dobę (jak mam cierpliwość czekać).
Następnie układam łososia w naczyniu żaroodpornym albo blaszce nasmarowanej masłem. Na łososia także kładę kawałki masła i podczas pieczenie też je dorzucam. Pieczemy w zależności od wielkości ryby, ale taki mały kawałek ok 10 - 15 minut w 180 stopniach.
Można podawać posypany koperkiem.
Przypominam, że oczywiście najsmaczniejszy jest łosoś bałtycki... :)

Frytki pieczone. Czyli zdrowy fast food.

Ziemniaki obieramy, kroimy jak na frytki. Lekko osuszamy i wrzucamy do miski. Wlewamy olej z pestek winogron, tak aby każda frytka była nim oblana z każdej strony. Następnie przyprawiamy tak, jak lubimy. Ja np najczęściej posypuję solą, papryką mieloną słodką, granulowanym czosnkiem i pieprzem ziołowym.
Następnie wszystko przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w nagrzanym piekarniku w 180 stopniach przez 30 minut.
Smacznego.