Przepis na pierogi wigilijne. Pierogi z kapustą i pieczarkami

Nie lubię grzybów... jedyne jakie lubię to boczniaki i pieczarki. Dlatego moje pierożki wigilijne będą z pieczarkami... i nikt się nie kapnie :)

Zrobiłam ok 50 pierogów, więc ilość składników podaję na taką ilość.

Składniki na farsz:

40 dag kapusty kiszonej

50 dag pieczarek

1 duża cebula

2 suszone grzyby

sól, pieprz

Kapustę płuczemy, następnie gotujemy w garnku z suszonymi grzybkami. Pieczarki myjemy i trzemy na tarce na grubych oczkach. Na patelni podsmażamy osoloną i drobno posiekaną cebulkę. Na drugiej patelni, na maśle podsmażamy starte pieczarki.

Kapustę gotujemy do momentu aż zmięknie... mniej więcej tyle ile zajmuje nam obróbka pieczarek (z myciem włącznie) i cebuli. Następnie wszystko dobrze odcedzamy i wrzucamy do jednej miski (po ostygnięciu).

Wszystko mieszamy, soli i doprawiamy pieprzem. Trzeba dać odrobinę więcej przypraw.... niż na smak, bo ciasto będzie bez soli i przypraw.

Ciasto:

Koniecznie mąka DIAMANT.

wrzątek

łyżka oleju

Na stolnicy wysypujemy przesianą mąkę. Polewamy łyżką oleju i wlewamy wrzątek. Mieszamy łyżką, potem już ugniatamy ręką. Ciasto musi być mięciutkie.

Wałkujemy, wykroiwamy kółeczka i lepimy pierożki.

Gotujemy we wrzącej, osolonej wodzie. Wyjmujemy kiedy wypłyną na wierzch.

Przed podaniem w wigilię obsmażamy.

Przepis na fasolkę po bretońsku.

Ja sama nie wiem co mnie zachwyciło w gotowaniu. Ale jest to czynność, która daje mi tyle satysfakcji, że aż się sama dziwie.

Postanowiłam w ten weekend zrobić fasolkę po bretońsku. Nigdy wcześniej tego nie gotowałam, a smak idealny pamiętam z dzieciństwa. To był smak fasolki robionej przez tatę. Mama też robiła dobrą, ale nie aż tak idealną jak on.

Poczytałam parę przepisów w neta z książek kucharskich i oczywiście zrobiłam po swojemu. Jak zawsze i wszystko :)

W każdym razie udała się, jest pyszna i jestem z siebie dumna.

Składniki:

400 g fasoli - ja gotowałam średnią wielkość

3 łyżki koncentratu pomidorowego

1 cebula

2 ząbki czosnku

liście laurowe

ziele angielskie

majranek

papryka ostra w proszku

odrobina wędzonego boczku

4 parówki

masło

mąka

Fasolę trzeba namoczyć na całą noc. Potem gotujemy w tej samej wodzie z dodatkiem ziela angielskiego i 3 listków laurowych. BEZ SOLI !!!!!

Solimy jak już fasola jest prawie miękka. Woda się szybko wyparowuje, więc podczas gotowania trzeba parokrotnie ją dolewać.

Ja gotowałam prawie 2 godziny.

Jednocześnie na patelni smażymy pokrojony boczek, cebulę i parówki.

Jak fasola jest miękka, dokładamy do niej zawartość patelni, dodajemy przyprawy (majeranek, paprykę i ewentualnie sól). Dokładamy przecier pomidorowy.

Gotujemy chwilę razem, w tym czasie na osobnej patelni roztapiając ok 2 łyżki masła, na koniec wsypując mąkę i szybko mieszając. Jak nie ma grudek wlewamy to do fasolki.