Uwielbiam to danie. Zupełnie o nim ostatnio zapomniałam i jak tylko przyszło mi do głowy to postanowiłam nadrobić zaległości.
Potrzebujemy:
kilka pomidorów - ja zawsze obieram ze skórek
sery:
pleśniowy
grana padano
mozzarella
żółty
pestki dyni
słonecznika
ewentualnie orzechy
Pomidory obrane, kroimy w plastry. Układamy w naczyniu do zapiekania - wcześniej polanym oliwą z oliwek.
Na pomidory dodajemy pokrojone sery, sól, pieprz i ewentualnie ziarna :)
Jeśli mamy więcej to możemy ułożyć jeszcze na to drugą warstwę pomidorów, serów i ziaren.
Pieczemy ok 15 - 20 min w 180 stopniach.
Podawałam z bagietką.
Szukaj na tym blogu
wtorek, 29 lipca 2014
Indyk w sosie serowym czyli mój pomysł na niedzielny obiad
Zaprosiłam mamę na obiad w niedzielę, kiedy były te okropne upały. W domu chłodno, ale co z tego skoro na dworze żar. I teraz problem, co tu zrobić żeby było sycące, ale nie za ciężkie na tą pogodę?! A do tego brat jest mięsożerny...
Zatem powstał pomysł indyczka w sosiku.
Potrzebujemy:
paczkę sznycli z indyka
duża śmietana 18 %
paczka serka z niebieską pleśnią
pół słoiczka suszonych pomidorów w oleju
przyprawy
można podawać z ziemniakami, makaronem lub ewentualnie z ryżem - chociaż dla mnie nie pasuje :)
Indyka pokrojonego w cienkie paski zamarynowałam dzień wcześniej w suszonym czosnku, soli, pieprzu białym i curry.
Smażymy mięso na oleju z winogron aż będzie miało złoty kolor. Do woka wlałam śmietanę, wkruszyłam serek pleśniowy i dodałam pieprzu białego oraz soli. Kiedy sos zaczął stawać się jednolity dodałam pomidory suszone pokrojone w cienkie paski. Na sam koniec dodałam indyka wcześniej usmażonego.
Jeśli sos jest zbyt gęsty można dodać łyżkę mleka.
Ja podałam ze zdrowymy frytkami i surówką z rukoli, sałaty, pomidora i awokado.
Zatem powstał pomysł indyczka w sosiku.
Potrzebujemy:
paczkę sznycli z indyka
duża śmietana 18 %
paczka serka z niebieską pleśnią
pół słoiczka suszonych pomidorów w oleju
przyprawy
można podawać z ziemniakami, makaronem lub ewentualnie z ryżem - chociaż dla mnie nie pasuje :)
Indyka pokrojonego w cienkie paski zamarynowałam dzień wcześniej w suszonym czosnku, soli, pieprzu białym i curry.
Smażymy mięso na oleju z winogron aż będzie miało złoty kolor. Do woka wlałam śmietanę, wkruszyłam serek pleśniowy i dodałam pieprzu białego oraz soli. Kiedy sos zaczął stawać się jednolity dodałam pomidory suszone pokrojone w cienkie paski. Na sam koniec dodałam indyka wcześniej usmażonego.
Jeśli sos jest zbyt gęsty można dodać łyżkę mleka.
Ja podałam ze zdrowymy frytkami i surówką z rukoli, sałaty, pomidora i awokado.
Krokiety ziemniaczane czyli ziemniaki zawijane w andruty
Super pomysł na ziemniaki, żeby było inaczej, elegancko i smacznie. A jednocześnie nie ma bardzo dużo pracy.
Potrzebujemy:
ok 1 kg ziemniaków ugotowanych i ugniecionych
paczka boczku (ja z lidla pokrojonego na cienkie plastry) rozdrobnionego na małe kawałki i usmażonego
pieprz
sól
andruty suche zwykłe
bułka tarta
jajka 2 rozbełtane na talerzu
odrobina masła
olej do smażenia
Ziemniaki po obraniu i ugotowaniu tłuczemy na gładką masę. Dodajemy łyżkę masła i usmażony boczek. Jeszcze gorącą masę nakładamy na wafel, ok 1 - 1.5 cm wartswę na całej długości i szerokości wafla.
Odczekujemy chwilę, aż wafel stanie się miękki i podatny na zwijanie.
Następnie zwijamy wafel w roladę, tubę wałek :)
Odstawiamy do ostygnięcia.
Potrzebujemy:
ok 1 kg ziemniaków ugotowanych i ugniecionych
paczka boczku (ja z lidla pokrojonego na cienkie plastry) rozdrobnionego na małe kawałki i usmażonego
pieprz
sól
andruty suche zwykłe
bułka tarta
jajka 2 rozbełtane na talerzu
odrobina masła
olej do smażenia
Ziemniaki po obraniu i ugotowaniu tłuczemy na gładką masę. Dodajemy łyżkę masła i usmażony boczek. Jeszcze gorącą masę nakładamy na wafel, ok 1 - 1.5 cm wartswę na całej długości i szerokości wafla.
Odczekujemy chwilę, aż wafel stanie się miękki i podatny na zwijanie.
Następnie zwijamy wafel w roladę, tubę wałek :)
Odstawiamy do ostygnięcia.
Teraz kroimy w plastry o grubości ok 2 cm.
Następnie każdy plasterek panierujemy. Najpierw jajko potem bułka. Dokładnie aby panierka zakryła każdy kawałek.
Smażymy na gorącym oleju tak długo, aż będą ładnie brązowo- złote.
Podajemy same jako danie np z dipem i surówką, lub jako dodatek do obiadu.
Smacznego
Subskrybuj:
Posty (Atom)