Szukaj na tym blogu

środa, 29 stycznia 2014

Domowe kokosanki


Łatwe, szybkie i z małej ilości składników, a do tego zdrowe i pyszne.
Potrzebujemy:
4 białka
250 gram wiórek kokosowych
200 g cukru

Mieszamy wszystko w garnku. Podgrzewamy wszystko ciągle mieszając, aż do momentu rozpuszczenia się cukru. Na blachę wyłożoną papierem wykładamy łyżką małe porcje ciasta.
Pieczemy w 160 stopniach przez ok 15 minut.


Skubaniec z ddtvn

Oglądałam program ddtvn i tak mi pan narobił smaka na skubańca, którego robił, że postanowiłam go zrobić już, teraz natychmiast.
Najpierw podam przepis oryginalny ze strony :


Skubaniec babci Różewskiej
Składniki:
5 jajek
200 g masła
160 g cukru
400 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
200 agrestu lub innych kwaśnych owoców

Sposób przygotowania:
Jajka rozdzielić na białka i żółtka. Masło utrzeć z cukrem na puszystą i jasną masę, dodając w trakcie żółtka. Na koniec do ciasta dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i wymieszać na jednolitą masą. Ciasto podzielić na 3 części. Do jednej z nich dodać kakao i jeszcze raz wyrobić aby całe kakao było równo rozprowadzone w cieście. Wszystkie kawałki ciasta owinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki na około 30-40 minut. Po tym czasie rozwałkować jedno jasne ciasto i ułożyć w natłuszczonej blasze do pieczenia o wymiarach (20x30 cm). Następnie ciemne i ułożyć na jasnym cieście. Następnie ułożyć owoce. Białka ubić z dwoma łyżkami cukru i ubitą piane wyłożyć na owocach. Na wierzch posypać kawałki porwanego drugiego jasnego ciasta.
Piec w rozgrzanym piekarniku do 180ºC i piec przez około 40-45 minut.


Ja nie dałam owoców, tylko pół słoika dżemu porzeczkowego. No i problemem było rozwałkowanie ciasta, które strasznie się rwało. Dlatego musiałam je rwać i rękoma przyklejać do blaszki.
Ale ciasto wyszło przepyszne i na pewno je powtórzę.


Kuleczki Rafaello domowej roboty

Idziemy dzisiaj do przyjaciół na kolację i mamy przynieść deser. No i co tu zrobić... Stwierdziłam, że dawno nie jadłam rafaello, więc postanowiłam je przygotować wg przepisu znalezionego w sieci. Odrobinę dodałam i ujęłam od siebie i tak powstały kokosowe pociski :)




Potrzebujemy:
1,5 szklanki wiórek kokosowych do tego ok pół szklanki wiórek do posypania kuleczek
pół kostki masła wyjętego z lodówki ok godzinę wcześniej
50 gram cukru pudru
2 białe czekolady
2 - 3 łyżki mleka
1 łyżka mleka w proszku


W garnku roztapiamy czekolady w odrobinie mleka, stale mieszając. W misce ucieramy cukier puder z masłem i mlekiem w proszku i dodajemy roztopioną i ostudzoną czekoladę. Następnie dodajemy wiórki i mieszamy. Masę chłodzimy w lodówce ok 30 - 60 minut. Po schłodzeniu formujemy kuleczki, które obtaczamy w kokosie. Znowu chłodzimy.

Nie dodałam migdałów bo nie mogę ich jeść, ale zastanawiałam się nad pestkami dyni, jednak tą wersję spróbuję następnym razem.