Zupa z żółtym serem i śmietaną.

Kocham wszystko co ma w sobie roztopiony żółty ser.
Zrobiłam taką oto zupę.

Wywar: skrzydło z indyka, marchew, pietruszka, por. Całość gotowałam do miękkości. Następnie wyjęłam skrzydło (zjadły psy) a do zupy dolałam śmietankę 30% i dodałam przyprawy. Pieprz, sól. W osobnym garnku ugotowałam ziemniaki pokrojone w kostkę, które później dołożyłam do zupy.
Zupę podawałam w talerzach, w których wcześniej umieściłam starty na tarce cheedar i ser gouda. Zalewałam bardzo ciepłą zupą, aby ser mógł się roztopić.
Dla mnie PYCHA.

Sznycle z indyka smażone jak schabowe z chrzanem

Miałam w lodówce sznycle z indyka. Zawsze smażę je jak schabowe, w panierce na chrupko. Tym razem zrobiłam tak samo, posolone i opieprzone, rozbite na dość cienko, zapanierowałam w jajku i bułce, Kiedy smażyły się na masełku klarowanym patrzyłam na nie dość długo i stwierdziłam, że są takie zwyczajne. Zmieniłam je trochę. Na górną część kotleta dałam chrzan ze słoiczka (taki w śmietanie) a na wierzch plaster żółtego sera.
Smakowały inaczej, lepiej niż takie w samej panierce.
Podałam z brukselka zapieczoną w piekarniku.